19 marca 2012

cudem być

...


Jeśli nie otrzymujesz cudu - stań się nim.





Pierwszy raz zobaczyłam ten utwór 3 miesiące temu. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, tak, że przejrzałam jeszcze kilkanaście innych, żeby poznać bardziej historię Nicka. Fenomenalne jest to, że od pewnego czasu otrzymuje informacje z antypodów, regularnie, w zaskakujący sposób, jakbym miała wiedzieć rzeczy, o których nie jest napisane na pierwszych stronach popularnych gazet. Wraz z tymi informacjami płynie fascynująca energia. Kocham siebie za to, że przyciągam Takie sytuacje, Takich ludzi, Takie informacje, Takie odpowiedzi. Chce tego jeszcze więcej, więc otwieram pudełko zadań dla Wszechświata i wrzucam kolejne. Kocham życie za to, że jest dla mnie życzliwe i od czasu do czasu miękko mnie głaszcze. Przymykam oko na dary losu, z którymi zwykle się kłócę, zanim je zrozumiem i zaakceptuję. Zwykle okazują się ważnym doświadczeniem, po czasie. Yeah!
Wiedziona inspiracją odpowiadam sobie na pytanie, skoro żyję, to żyję po coś i w ważnym celu. Jaki jest ten mój wyjątkowy cel? Co mogę najlepszego podarować, zrobić dla Wszechświata. Czym potrafię się wymieniać z innymi?



________________________________
http://blog.czerwonyszlak.pl
foto google

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz