19 sierpnia 2012

zapraszam do tańca

...

Chcę poznać myśli Boga... reszta to szczegóły.
Albert Einstein




Jesteśmy podróżnikami na kosmicznych szlakach - pyłem gwiezdnym, unoszonym w wirującym tańcu nieskończoności. Życie jest wieczne, a jego materialne przejawy ulotne, chwilowe, przemijające. 
Zatrzymaliśmy się na chwilę, by się spotkać, kochać, dawać i przyjmować. To drogocenna przemijająca chwila. Jeśli będziemy wymieniać się serdecznie, beztrosko i z miłością, stworzymy dla siebie nawzajem radość i obfitość. Wtedy okaże się, że warto było tę chwilę przeżyć.

_______________________________________________
Fragment:
Siedem duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google

18 sierpnia 2012

Sobota: prawo celu życia

...

Kiedy pracujesz jesteś jak flet, w którego wnętrzu szept godzin przeistacza się w muzykę.

Khalil Gibran





Zobowiązanie:

1. Wchodzę w nieruchomą ciszę w sercu pielęgnując więź z duchem, który ożywia moje ciało i umysł. Wzbogacam swoje codzienne życie jego obecnością.

2. Wykonuję listę moich talentów, rzeczy, które lubię robić, i w których wyrażają się moje uzdolnienia. Wykorzystuję je, stwarzając obfitość w życiu swoim i służąc innym ludziom. 

3. Codziennie pytam siebie, w jaki sposób mogę wymieniać z innymi dobro, życzliwość, wsparcie - wyrażać bezinteresowne zaangażowanie i miłość. 


____________________________________________
Inspiracja:
Siedem duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google_Australien view

17 sierpnia 2012

Piątek: prawo niepewności

...

Jak dwa złote ptaki przycupnięte na tym samym drzewie, najbliżsi przyjaciele, Ego i Jaźń, zamieszkują to samo ciało. Ten pierwszy zjada słodkie i gorzkie owoce z drzewa życia, drugi zaś przygląda się beznamiętnie.

Upaniszada Mundaka




Mądrość niepewności oznacza wolność od przeszłości, od znanego. W niespodziewanym kryje się tajemnica tworzenia wszystkiego, czego pragnę. Czego zatem pragnę najbardziej na świecie?


Zobowiązanie:



1. Mam w sobie zgodę bycia takimi, jacy jesteśmy. Swobodnie z uważnością przyjmuję wyzwania uczestnicząc z zaangażowaniem w ich rozwiązywaniu. 

2. Uwzględniam niepewność wydarzeń jako podstawowy element przeżywania świata. Akceptując niepewność otwieram się na rozwiązania wyłaniające się spontanicznie z chaosu. Niepewność jest moją ścieżką do wolności. Mądrość niepewności daje mi poczucie bezpieczeństwa.

3. Wkraczam w pole wszelkich możliwości z otwartością na nieskończoną liczbę szans. W gotowości na pasjonujące przeżycia doświadczam przygody, radości i tajemnicy życia.


__________________________________________
Inspiracja:
Siedem duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google

16 sierpnia 2012

Czwartek: prawo intencji i pragnienia

...


Na początku było pragnienie, pierwsze nasienie umysłu;
Pieśń o stworzeniu - Rigweda



Zobowiązanie:

1. Sporządzam listę moich pragnień i noszę ją przy sobie. Spoglądam na listę przed wejściem w ciszę, w medytację. Czytam ją przed zaśnięciem, spoglądam po przebudzeniu.

2. Wprowadzam pragnienia do twórczego pola możliwości i oddaję jego działaniu, wierząc w najlepszy dlań bieg zdarzeń.

3. Pamiętam o chwili teraźniejszej podczas każdej czynności, akceptuję ją taką jaka jest. Jestem uważna stwarzając przyszłość intencją i pragnieniem.


________________________________________
Inspiracja:
Siedem duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google

15 sierpnia 2012

Środa: prawo harmonijnego tworzenia

...

Człowiek zintegrowany wie nie przemieszczając się, 
widzi nie patrząc, i osiąga cel nie działając.
Lao Tse




Zobowiązanie:

1. Praktykuję akceptację ludzi, sytuacje, okoliczności, wydarzenia takimi, jakie są. Ta chwila jest taka, jak jest, jaka może być - doskonała. Pozostaje w harmonii ze Wszechświatem, przyglądam się uważnie nawykowi jego naprawiania, spierania się z nim oraz z obecną chwilą. Działam w strefie mojego wpływu.

2. Akceptując rzeczywistość taką, jaka jest biorę odpowiedzialność za swoją sytuację i za wszystkie wydarzenia, które wydają się niełatwe. Jestem świadoma, że przyjęcie odpowiedzialności oznacza przyjęcie postawy nie oceniania siebie i innych. Pamiętam, że każde codzienne wyzwanie to szansa w przebraniu, sposobność, by w drodze jego przemiany - mojego nastawienia i interpretacji oraz działania -  przyniosło większe dobro.

3. Utwierdzam się w świadomości harmonijnego swobodnego przepływu życia: trawa nie stara się rosnąć - po prostu rośnie, ryby nie usiłują pływać - po prostu pływają, kwiaty nie usiłują kwitnąć - po prostu kwitną, Ziemia nie usiłuje kręcić się wokół własnej osi - z natury obraca się z oszałamiającą prędkością i mknie przez kosmos. Naturą niemowląt jest błogostan, naturą Słońca jest świecić, a naturą człowieka jest realizować swoje marzenia swobodnie, z pasją, w harmonijnym przepływie energii, z radością.
Rezygnuję z potrzeby obrony swojego punktu widzenia. Zawiera własną energię rozprzestrzeniania się. Mam potrzebny i właściwy dystans do swoich racji, jestem świadoma, że okoliczności mogą je zmienić. Pozostaję otwarta na inność, na różnorodność, na bogactwo interpretacji rzeczywistości i nie przywiązuję się do żadnej z nich.


_________________________________________
Inspiracja:
7 duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google

14 sierpnia 2012

Wtorek: prawo przyczyny i skutku

...


Nasz myśli, słowa i czyny to oka sieci, którą na siebie narzucamy
Swami Wiwekananda





Zobowiązanie:

Każde działanie wytwarza wiązkę energii, która powraca do nas w podobnej formie. Co siejemy, to zbieramy, dlatego

1. w kazdym momencie jestem świadkiem swoich decyzji. Poprzez przyglądanie się tym decyzjom wprowadzam je w sferę mojej świadomej uwagi. Pamiętam, że najlepszą drogą do przyszłości jest świadoma teraźniejszość,

2. przy podejmowaniu decyzji zadaję sobie dwa pytania
 - jakie będą konsekwencje tej decyzji?
 - czy ta decyzja przynosi szczęście mi i osobom, na które ma ona wpływ?

3. podczas wyboru kieruję się przesłaniem serca, uczuciem komfortu i dyskomfortu. Przewodnictwo serca pozwala mi podejmować właściwe spontaniczne decyzje.


_________________________________________
Inspiracja:
Siedem duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google

13 sierpnia 2012

Poniedziałek: prawo dawania i przyjmowania

...

To kruche naczynie Ty coraz to opróżniasz i napełniasz ponownie, zawsze nowym życiem. Nad górami i dolinami niesiesz mały flet z trzciny i tchniesz weń melodie wiecznie nowe...

Rabindranath Tagore




Zobowiązanie:

1. Zawsze przychodząc do kogoś przynoszę dar, kwiat, pochwałę, błogosławieństwo, pozytywne słowo, uśmiech, coś słodkiego. Dziś każdemu napotkanemu człowiekowi ofiaruję coś, co rozpoczyna i kontynuuje proces obiegu radości, bogactwa i dostatku w moim życiu i w życiu innych ludzi.

2. Z wdzięcznością przyjmuję wszystkie dary, jakie życie ma mi do zaoferowania. Dary przyrody, dary innych ludzi: słowa, rzeczy materialne, bycie.

3. Podtrzymuję obieg bogactwa w moim życiu dzięki dawaniu i przyjmowaniu najbardziej drogocennych darów: troskliwości, przyjaźni, miłości i uznania. Każdemu, kogo spotykam, życzę szczęścia, radości, wewnętrznego spokoju i spełnienia.

Dziękuję :)

__________________________________________
Inspiracja:
Siedem duchowych praw sukcesu_ Deepak Chopra
foto Google

12 sierpnia 2012

Niedziela: prawo czystej możliwości

...

Źródłem wszelkiego stworzenia jest czysta świadomość.
Czysta możliwość pragnąca się wyrazić, przejść ze stanu nieprzejawionego w przejawiony.

Deepak Chopra




Zobowiązanie:

1. Łączę się z polem czystej możliwości zanurzając się w ciszy. Jestem Tu i Teraz.

2. Spędzam trochę czasu w otoczeniu przyrody będąc świadkiem swobodnego tworzenia inteligencji skrytej w każdej żywej istocie. Z uczuciem jedności przyglądam się wschodowi i zachodowi słońca, słucham szumu wiatru, liści, deszczu, oceanu, strumienia, zanurzam się w zapachu kwiatów.

3. Przyjmuję z uważnością zjawiska, rzeczy, ludzi, sytuacje. Akceptuję je takimi, jakie są.

Dziękuję


_________________________________________
Inspiracja:
Siedem duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra
foto Google_Tasmania

07 sierpnia 2012

dla nastolatki

...

You cannot be lonely if you like the person you're alone with.
Wayne W. Dyer




_____________________________________
foto google

19 lipca 2012

z miłością

...




Kochanemu synowi z dniu 21 urodzin życzę dobrego, odważnego, szczęśliwego życia człowieka, mężczyzny, brata, przyjaciela, studenta, wnuka, partnera, kochanka, podróżnika, naukowca i odkrywcy.

__________________________________________
foto google

13 lipca 2012

niezmącona cisza

...

Nie trzeba opuszczać pokoju. Wystarczy usiąść przy stole i słuchać. Nie trzeba nawet słuchać, bo wystarczy zaczekać. Nie trzeba nawet czekać, a tylko wyciszyć umysł i zanurzyć się w spokoju oraz w przyjaznej, łagodnej samotności. W takiej ciszy świat dobrowolnie odsłania swoje tajemnice. Nie ma wyboru. Jak czerwoną różę dostrzegam jego nieskończoność u mych stóp. Jest moją drogą.






__________________________________________
inspiracja Franz Kafka w
7 duchowych praw sukcesu_Deepak Chopra

30 czerwca 2012

z dedykacją

...




W dniu imienin przytulam i życzę...

Otwartości, żebyś zaufał.
Odwagi, żebyś pokochał. 
Miłości, żebyś był szczęśliwy. 


 ________________________________
foto google

21 czerwca 2012

pierwszy dzień lata


...




Umówiłam się na spotkanie ze słońcem o 4.37. Wschodziło po drugiej stronie deszczowych chmur, które rozgościły się wygodnie od przedwczoraj w tej części nieba i robią swoją mokrą robotę. Dla pewności narysowałam na tablicy stojącej na placu zabaw żółte słońce, żeby wszechświat miał jasną dyspozycję, jaki zamawiam pierwszy dzień lata. Zamówiłam "dzień dobry". 
Las w ciemności porannej i przesyconym wilgocią powietrzu objawił się w niemal szamański sposób, zaczarowany. Czułam, że na widok gęstwiny drzew, nasyconej zieleni liści, trwa, paproci i pogłębionego brązowego, niemal czarnego koloru pni, otwierają się szeroko oczy ze zdumienia. Zachwycające, fenomenalne piękno.
Opierając się o akację przeczytałam afirmacje, jak co rano, wsłuchując się w znaczenie słów, w dźwięk głosu i ptasi koncert. Zieloną ścieżkę przez las wybrałam jako drogę powrotną. Celowo naokoło, bo umysł chciał jak najszybciej skończyć, wrócić - lubi za 'czymś' nowym gnać, taka jego naturalna potrzeba nowych impulsów i zadań do wykonania. Lubię doświadczyć alternatywne rozwiązanie dla najprostszego i znanego, jakie przychodzi w pierwszej chwili do głowy. Co będzie jeśli wybiorę inaczej niż mi podpowiada ego? 
Dziś było mroczno, a w ciszy intensywnego wielobarwnego ptasiego świergotu pojawiła się myśl, że to już czas dla ptasiej młodzieży, która rośnie i uskrzydla się do latania. Czas dojrzewania do ptasiej samodzielności. Paprocie wyrosły wysoko, sięgają do pasa i smagają po udach. Gałązki ostrężyny zwieszają się nad ścieżką, więc uważnie omijam ich delikatne gęste kolce. Ciepłe powietrze i przyjemny, wzmacniający dotyk brzozy w zagajniku brzozowym, a w tle narastający rytm spadających kropel deszczu.




Na wieczór wybieram kolację: świece, herbata i czekolada. Przeniosę się na kilka chwil tam, gdzie zamieszkały marzenia, na plażę. Babeczki czekoladowe w eksperymentalnej wegańskiej wersji upiekę jutro. Już czuję ich gęsty smak.



____________________________________________
foto google

09 czerwca 2012

surya namaskar

...

rytuał poranny: 





łóżko, manuka, kubek gorącej wody, podłoga
afirmacje, chi gong, powitanie słońca na łące
Kaja, włosy, angielski, śniadanie


____________________________________________
foto google

01 czerwca 2012

w Dniu Dziecka

...





Z radością, z ciekawością podjęłam wyzwanie i otworzyłam niezależną, jednoosobową działalność. Dojrzewam, jako przedsiębiorca, tu i ówdzie znany jako bizneswoman, w naturalnym rytmie pojawiających się wyzwań, olśnień, wiedzy. Dojrzewa śmiałość i odwaga, precyzuję Wizję i Misję. Wszechświat i jego możliwości onieśmielają niedoskonałą formę, w jakiej siebie odnajduję. Stawiam na pogłębienie związku ze sobą, tak aby, jak o tym znakomicie pisze Celestyna Osiak, powstał skuteczny team przyjaciół: Biznes z Duszą. Zharmonizowanie ich z nieuniknioną, ba, konieczną obecnością ego, stanowi bazę, na której układam marzenia i cele. Równolegle do pracy duchowej powstaje strona internetowa, której rozwinięciem jest blogowe publikowanie - zaraz po 23 urodzinach (razy dwa:)) Odkrywam mój sposób postrzegania rzeczywistości w społeczności Znajomych Facebooka. Pracuję codziennie na różne sposoby ze wspaniałymi ludźmi. Przyciągam różnego rodzaju wyzwania i okoliczności rozwoju. Kłócę się z nimi jak nastolatka, płaczę z lęku jak mała dziewczynka, i coraz częściej podejmuję je z ciekawością, odważnie, jak odpowiedzialna, dorosła kobieta. Jestem szczęśliwym człowiekiem, który zalicza górki i dołki, ze świadomością, że każde z nich ma swoją niepowtarzalną wartość. Alpinista, który grywa w golfa? Wygląda jak fenomenalny pomysł na spełnione, dobre życie.

______________________________________________
projekt logo i szablonu firmowego: Zuzanna Łącka-Golc
:)

31 maja 2012

przemówienie z okazji 96 urodzin

...


Nadaj rzeczom ład zanim w ogóle się pojawią.
To, co jest solidnie zakorzenione, wzrośnie z łatwością.





____________________________________________
foto google




26 maja 2012

idę ulicą

...

"Autobiografia w 5 rozdziałach"



1. Idę ulicą.
W chodniku jest głęboka dziura.
Wpadam.
Jestem zagubiona, jestem zrozpaczona.
To nie moja wina.
Wygrzebuję się całą wieczność.

2. Idę tą samą ulicą.
W chodniku jest głęboka dziura.
Udaję, że jej nie widzę.
Znowu wpadam.
Nie mogę uwierzyć, że znów tu jestem.
Ale to nie moja wina.
I znów wygrzebuję się bez końca.

3. Idę tą samą ulicą.
W chodniku jest głęboka dziura.
Widzę ją.
I znowu w nią wpadam. To już przyzwyczajenie.
Mam szeroko otwarte oczy,
Wiem, gdzie jestem.
To moja wina.
Wychodzę natychmiast.

4. Idę ta samą ulicą.
W chodniku jest głęboka dziura.
Omijam ją.

5. Idę inną ulicą.


_________________________________
Portia Nelson

12 maja 2012

krnąbrny czas

...

We carry in our hearts the true country
And that cannot be stolen
We follow in the steps of our ancestry
And that cannot be broken

  


Dynamika, energia, emocje, świeżość i magia.


_____________________________
Peter Garret, Midnight Oil

05 maja 2012

dzisiaj są Twoje urodziny

...

Jesteś tym, czym głębokie twa pragnienie.
 Jakie twe pragnienie, taka Twoja wola.
Jaka Twoja wola, taki czyn.
Jaki Twój czyn, taki los.

Upaniszada Brihadaranyaka IV.4.5.





Mężczyźnie życzenia pachnące wiosną. Jestem wdzięczna temu Większemu i Twojej mamie, że jesteś, że przeglądając się odważnie w lustrach oczekiwań, lęków, pragnień doświadczamy nierealne i niemożliwe: dojrzewamy samoświadomością. 
Wspaniałego dnia urodzin! Z Miłością w każdej chwili dnia, miesiąca i życia...


___________________________
foto Google

29 kwietnia 2012

o wschodzie słońca

...

godz.5.29.29




Mam wrażenie, jakbym wędrowała po kładce, pomiędzy jednym brzegiem a drugim. Mam też wrażenie, że takie kładkowe życie w głębi duszy wybieram dla siebie. Nie przepadam bujać się na kładce sama. Tak jakoś nieswojo, i wygląda na to, że nieswojość może być wyrafinowanym sposobem istnienia.




Porwała mnie piosenka. Przed laty poruszała różne głębokie emocje, choć nie rozumiałam kontekstu i słów. Z bogactwem tej wiedzy niesie w sobie magiczny element i buja ładnie i mocno.

________________________________
Midnight Oils and Peter Garret

26 kwietnia 2012

łagodnie

...

Cisza, to taka kraina łagodności, w której kończy się historia pewnej znajomości.
Ups! Rymsnęło mi się!




W milczeniu wydarza się niemal całe życie, wyraźniej słychać, widać, czuć myśli, uczucia, wybiegające pragnienia, oczekiwania. W milczeniu działanie jest skoncentrowane, zdecydowane, a jego moc silna.  Mija pięć lat od tamtego, bardzo ciekawego roku, kiedy otrzymałam maila od człowieka, który z jakiegoś powodu poruszył w moim odczuciu czymś fundamentalnym. Do dziś nie wiem, co się wówczas wydarzyło, i przez ten cały miniony czas płynęłam opierając się i poddając nieustannemu falowaniu, aż nastała cisza. Najłagodniejszy koniec wirtualnej znajomości, o której zdolny pisarz mógłby napisać interesującą opowieść. Czego się o sobie dowiedziałam, co w sobie w tym czasie odkryłam, do czego się dokopałam?

Każdy koniec jest początkiem czego innego. Jestem tak ciekawa innego, że z tej ciekawości chyba mi ośle uszy wyrosną, albo kangurze:)


___________________________________________
ilustracja Andrzej Tylkowski

25 kwietnia 2012

kotwica

...

 Wszystko ma swoje miejsce i czas. Jest tak jak jest i jest dobrze.



Wyjazd na wyjątkowe spotkanie. Pociągiem do Wrocławia. Pieszo na w okolice Rynku. Antresola w Miejscu. Jazda próbna MBike Village. Rozmowa, wspólny obiad z synem. Herbata. W pociągu powrotnym ciepła bluza od współpasażera, bo kiedy zapada zmrok i mija wyjątkowo bogaty dzień ciało prosi o więcej ciepła i przytulności.

Jestem gotowa na piątkowe wyzwanie. To będzie wspaniały czas i wyjątkowe doświadczenie, pierwsze z wielu, sukces. Jestem wystarczająco dobrym trenerem i coachem, by zrobić co trzeba, na najwyższym poziomie swoich możliwości.
Usiadłam na czerwonej kanapie i czuję się ze sobą doskonale. Lubię siebie i ufam sobie.

______________________________________
ilustracja Andrzej Tylkowski

23 kwietnia 2012

dzika miękkość

...

 How do i love thee?





Chcę, żebyś wracał. Do mnie. Bądź wolnym kotem, który budzi się rano obok mnie.


______________________________
z listów

22 kwietnia 2012

22.04

... 

Co jest najśmieszniejsze w ludziach? Często robią na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.

Coelho




Płyną minuty, składają w warstwy godzin, dni, tygodni, miesięcy. Dzień Ziemi, imieniny Kai, urodziny Tygrysi. Pięknego dnia w wiosennej teraźniejszości! 


_________________________________
foto archiwum

21 kwietnia 2012

jak ...

...


Nie trzeba daleko szukać, by zobaczyć cud. Cóż może być bardziej nadprzyrodzonego niż larwa stająca się motylem, żółtko kurczakiem, żołądź potężnym dębem? 

Jackson Brown




Cóż jest bardziej fenomenalnego niż... miłość, życie.


_______________________________________
aboriginal dreaming_google

20 kwietnia 2012

nie gotowy

...


Zacznij, kiedy jesteś jeszcze nie gotowy...




Zmywając naczynia w wannie, bo tam jeszcze funkcjonuje mój zlewozmywak, zastanawiałam się jaki vat mają usługi doradcze. W chwilę potem olśniło mnie, ze mam opcje do wyboru co do płatności podatku: z vatem lub bez vatu. A zaraz myśl kolejna, co jeśli adres siedziby firmy będzie w moim mieszkaniu. No właśnie - bardzo mnie to zaintrygowało i zajmę się tym 2 maja, jeśli urzędnicy podatkowi nie wyjadą na długą majówkę.


_________________________________
foto flictr

19 kwietnia 2012

olśnienie

...


Pójść za głosem z ciekawości, żeby zobaczyć dokąd prowadzi




Dziś pełnia wiosny. Słonecznie, bardzo ciepło, okno otwarte szeroko, słychać leśny ptasi koncert i paplaninę dzieci, które z entuzjazmem przyjęły fakt bajecznie kolorowego placu zabaw, który został stworzony w dużej ilości białego piachu, zgrabnie przygotowanego terenu, pomiędzy ściana bloków a lasem. Jednoznacznie widać przekrój wiekowy mieszkańców nowego osiedla - zupełnie nowe pokolenie rodziców, roczników pomiędzy mną a moimi dziećmi i zupełnie nowe pokolenie dzieci. Przyglądam się temu naturalnemu procesowi z uśmiechem i nutką czułości, wzrusza mnie i bawi, bo aż nieprawdopodobną jest myśl, że oto jeszcze wczoraj, czyli 20 lat temu siadywałam z moją ukochaną dwójką na placach zabaw i przyglądałam się lub brałam udział w ich pomysłach na dobrą zabawę. I nigdy nie wybiegałam myślami tak daleko, by zobaczyć siebie w roli kobiety spoglądającej na przeszłość, teraźniejszość, przyszłość z odmiennej perspektywy, zbudowanej z doświadczeń, z refleksji i dystansu, a jednocześnie radosnego uniesienia - oto jestem świadkiem różnorodnej obfitości jaką kreuje człowiek i samo życie.

A skąd olśnienie?

Tytuł posta pojawił się z innej przyczyny. Wykonałam dziś interesującą pracę. Ku mojemu zdumieniu! Jeszcze wczoraj rano nie wiedziałam, że w kilka godzin później wpadnę na genialny pomysł spotkania się z dyrekcją zielonogórskich liceów, szczególnie z tymi, którzy mieli okazję mnie poznać. Rozpisałam projekt, wykonałam pracę domową i plan spotkaniowy wdrożyłam, Strzał w dziesiątkę. Nie spodziewałam się, acz gdybym miała czas myśleć to wymyśliłabym, że otrzymam propozycję, która uskrzydli moja duszę. Yeah, jak ja czasem lubię siebie. Jestem pełna radości, że potwierdzam właściwą drogą, którą idę. Modlę się o dystans, o mądrość, o wewnętrzną lekkość, poczucie humoru i dotrzymywanie sobie obietnic. Dziękuję czwartkowi za życzliwość, za wyrozumiałość i za drogowskazy.



________________________________

17 kwietnia 2012

jest we mnie

...

Czuję jakbym wyruszała w jakąś podróż.





Otrzymałam maila "jestem wdzięczna" i wzruszyłam się ... Dziękuję!



_________________________________________
Foto google

14 kwietnia 2012

od Początku

...

Gigantyczne drzewo wyrasta z małego nasionka.
Podróż tysiąca mil zaczyna się i kończy pod Twoimi stopami.




Zainspirował mnie cytat  'latający' po cyberprzestrzeni.

Życie sprawia, że nie tylko spotykasz ludzi, których chcesz spotkać. Życie daje Ci też ludzi, którzy mogą zranić Cię, pokochać i opuścić. Wszyscy pomagają ci, byś stawał się osobą, którą się stajesz.
 
Życie sprawia, że spotykamy tych ludzi, których chcemy świadomie i nieświadomie spotkać, ponieważ wszytko, co się wydarza, wynika z ludzkiego pragnienia. W związku z tym spotykamy tych, którzy nas kochają, ranią, opuszczają, i współdziałają w realizowaniu wspólnych celów, i wszyscy nawzajem pomagamy sobie we wzrastaniu, poznawaniu siebie, inspirujemy się ku doskonałości. Dzięki kolejnym wydarzeniom stajemy się osobą, którą mamy się stać, realizujemy powołanie, misję swojego życia, cel duszy.

Gdzieś indziej przeczytałam ku pamięci docenienia każdej chwili: Ty się stajesz



________________________________

13 kwietnia 2012

pasja

... 


 Jestem namiętnym poszukiwaczem prawdy, która jest innym imieniem Boga
Gandhi





Bardziej niż czegokolwiek innego pragnę siebie. Chcę żyć w uczciwości i w prawdzie. Nie mam zamiaru ukrywać perły, którą jestem, i nie mam zamiaru maskować swoich niedoskonałości. Wybieram własne ścieżki, oswajam własną rzeczywistość, poznaję siebie i akceptuję z miłością.

Pływanie pod prąd wyrabia mięśnie.




_________________________________________
Foto google
inspiracje - zasłyszane

12 kwietnia 2012

zanim wzejdzie słońce

...


Kochać samego siebie - to początek romansu na całe życie. 
Oscar Wilde



Kąpiel po długiej przechadzce, zanim wzejdzie słońce, jest czysta przyjemnością. Ciepły poranek i ptasia wiosenna krzątanina. Bardziej doskonałego czasu o tej porze dnia nie potrafiłabym sobie dziś wymyśleć.
Na dworzec PKP wyszłyśmy o 4.10. Rozmawiałyśmy trochę, słuchałyśmy stukotu swoich butów. Puste ulice, światła lamp i takie ciepło, że cieszyłam się jak dziecko ulubioną zabawką. To naprawdę niezwykła umiejętność potrafić docenić tego rodzaju dary, niejako gratis, za chwilę uwagi, za wrażliwość, za wsłuchanie i usłyszenie. Fajnie już te umiejętność mieć w sobie i wykorzystywać dla radości istnienia. Mamy je obydwie, ja i moja córka, a oprócz tego czerpiemy czystą przyjemność z samego chodzenia. 30 minutowa przechadzka dla nas dwie to niemal zabawa w rozwiązywanie zagadki, przechytrzenie googlowych przypuszczeń, czy rzeczywiście droga do dworca zajmie nam 50 minut czy tylko 40. Wystarczyło 30 minut. Taksówki jeżdżą o każdej porze, ale z hermetycznej, często pachnącego dymem auta nie słychać ptaków, nie czuć ciepłego południowego wiatru, i nie czuć zapachu wiosennej ziemi, zapachu wiosennych drzew. Lubię od czasu do czasu skorzystać z okazji doświadczenia prostoty życia. Nie trzeba planować wypadu do lasu, ani udziwniać życia specjalnymi wyjazdami  na łono natury, żeby poczuć jej smak. Wystarczy czasem wstać wcześniej i wyjść na ulicę, kiedy w głębokiej ciszy miasto powoli budzi się ze snu.



_________________________________________
foto sunrise Werribee_google


11 kwietnia 2012

zobowiązanie

...

Jestem tu po to, aby coś zmienić, i właśnie nadszedł na to czas.




Jesteś moim guru - usłyszałam podczas rozmowy z Grażynką, i  moje ego rozkwitło miło pogłaskane, a dusza małej dziewczynki uśmiechnęła się od ucha do ucha.

Ma Pani piękny uśmiech. Proszę częściej się uśmiechać - powiedział Pan Piotr, nasz stały klient, i uśmiecham się, do siebie też.

Coraz częściej poznaje swoje atuty słuchając uważnie ludzi, których spotykam. W ten sam sposób zdobywam wiedzę o tym, co chciałabym zmienić na coś innego, na coś co lepiej służy i mnie i innym. 



_________________________________________

Żyj z pasją_Janet Bray Attwood & Chris Attwood
foto google

10 kwietnia 2012

lubię czasem

...

Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu. 
Mark Twain 



... kiedy pada deszcz, szczególnie majowy. Kiedy słońce zachodzi i mogę patrzeć na nie wprost, jak w lustro, a wokół powietrze drży, jakby z emocji, a widnokrąg otulają przedwieczorne mgły. Lubię zapach kwitnącej jabłoni i wiśni, lubię delikatne przylaszczki i angielskie róże. Lubię zapach lawendy i soczystych ziół w zielniku. Lubię kiedy wiatr szeleści liśćmi brzozy i śnieg skrzypi pod butami podczas mroźnej zimy. Lubie dotyk ciepłej dłoni i szum fal, piasek pod stopami i widok ze szczytów wysokich gór. Lubię szum silnika samochodu podczas długiej podróży i smak gorącej aromatycznej słodkiej herbaty na bezludnym postoju. Lubię kiedy trzaskają iskry ognia i zapach palonego drewna i lubię ciepło wschodzącego słońca. Lubię poranne przebudzenie w rytm dźwięków ptasich głosów i smak jeszcze ciepłego domowego chleba. Lubię patrzeć na śpiące dzieci i kiedy rozmawiają ze sobą po swojemu. Lubię uśmiechać się i czuć życie w każdym oddechu. Patrzeć w oczy drugiego człowieka i widzieć w nich pasję i miłość.



________________________________

inspiracje Beata Pawlikowka 
foto sunrise Werribee